Doktoranci i studenci Wydziału Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Adama Mickiewicza (UAM) w Poznaniu okazali się lepsi od translatorów firm Google, Microsoft, Yandex, Amazon i Huawei. Zespół pod kierunkiem Artura Nowakowskiego zajął I miejsca w konkursie tłumaczenia automatycznego: w ukraińsko-czeskim i czesko-ukraińskim. Konkurs odbył się w ramach konferencji Workshop for Machine Translation 2022.

Zadanie naukowców polegało na stworzeniu jak najlepszego translatora na konkurs tłumaczenia automatycznego. Takiego, który byłby w stanie tłumaczyć teksty z różnych dziedzin. W tym roku głównymi dziedzinami konkursie tłumaczenia automatycznego były: newsy, social media, konwersacje ludzkie (np. czat) oraz e-commerce. Polacy wygrali z Google mimo, że wykorzystali tylko dane udostępnione przez organizatorów konkursu. Większość pokonanych systemów mogło wykorzystywać dowolne zasoby. Zazwyczaj prowadzi do uzyskania znacznie lepszej jakości tłumaczenia, jak w przypadku systemów Google czy Microsoft, ale tym razem się nie udało. Tworzenie systemu tłumaczenia trwało ok. 2 miesiące. W tym czasie młodzi Polacy próbowali różnych metod opartych na sieciach neuronowych, które byłyby w stanie uzyskać jak najlepsze tłumaczenie. Do stworzenia systemu konieczny był wydajny serwer obliczeniowy, który zakupili w ramach Centrum Sztucznej Inteligencji UAM.

Czytaj też o translatorze DeepL, niemieckiej firmie, której właścicielem jest Polak, tutaj.

A także o Grammarly, ukraińskim jednorożcu, który poprawia styl wypowiedzi w języku angielskim, tutaj.

Jak również o Vasco Translator V4, który jest lepszy od Google, tutaj.