Polska firma kurierska InPost działa obecnie w 9 krajach, w których dysponuje ponad 60 tys. punktów poboru i nadania. Najwięcej w Polsce (21 tys.), we Francji (16 tys.), UK (7,2 tys.), Hiszpanii (6 tys.) i Włoszech (5 tys.). W 2022 roku firma dostarczyła w całej Europie 745 mln przesyłek, z czego w samej UK 13,4 mln.
Żadna inna polska firma nie walczy o zaistnienie w Europie Zachodniej silniej niż InPost. Ekspansja zagraniczna marzyła się jej założycielowi, Rafałowi Brzosce, już ponad dekadę temu. W 2011 roku przedstawił nawet bardzo ambitny plan uruchomienia 16 tys. paczkomatów na całym kontynencie. Wówczas nic z tego nie wyszło. Firma musiała skupić się na rynku polskim i pozyskaniu inwestora, ale od paru lat coraz intensywniej rozwija się także na Zachodzie. Przede wszystkim we Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii oraz we Włoszech.
Pierwszy ważny próg 1 tys. paczkomatów w UK InPost przekroczył w 2020 roku. Dziś ma ich tu już 6 tys., a to 1/4 tego co w Polsce. W całej Europie Zachodniej jest ich ponad 12 tys., a to znaczy, że do realizacji planu sprzed dekady coraz bliżej.
Model zagranicznej ekspansji
W międzyczasie zmienił się jednak nieco model rozwoju za granicą. Obok samych paczkomatów, w sieci InPost znajdują się także punkty odbioru, tzw. PUDO, z których w Polsce korzysta sieć Żabka. Dla Rafała Brzoski to podstawowy biznes we Francji, gdzie w 2021 roku dokonał największej akwizycji w historii polskiego prywatnego biznesu. Za 513 mln euro kupił firmę Mondial Relay, która dysponowała drugą co do wielkości siecią odbioru przesyłek (11 tys. punktów), działając także na sąsiednich rynkach, w Beneluksie oraz na Półwyspie Iberyjskim (4 tys. punktów). Od tego czasu InPost podwoił sieć PUDO na zagranicznych rynkach Mondial Relay, a w samej Francji skupił się na wprowadzaniu paczkomatów. Ma ich tam już prawie 4 tys.
Trzecim kluczowym rynkiem są Włochy, gdzie InPost pojawił się już w 2014 roku. Tu dopiero rozwija sieć paczkomatów, których obecnie jest tam 1,5 tys. Biznes rośnie jednak najszybciej w całej grupie. W tym roku wolumeny przesyłek zwiększyły się 10-krotnie. W znacznym stopniu to efekt niskiej bazy. Przychody po 3 kwartałach, które sięgnęły 139 mln zł, są już jednak większe niż ubiegłoroczny wynik w UK. Tu też nastąpiło przyspieszenie. Wolumeny i przychody podwoiły się, a w trzecim kwartale spółka wreszcie osiągnęła rentowność. A teraz wszystko ma jeszcze przyspieszyć, bo latem InPost za 49,3 mln funtów przejął 30-proc. pakiet w firmie kurierskiej Menzles, której flota 3,2 tys. pojazdów dostarcza paczki do 47 tys. lokalizacji. Razem obie spółki będą mogły zaoferować dostawy przesyłek 360 dni w roku, co jest unikalną ofertą na brytyjskim rynku e-commerce.
Historia
Polska firma kurierska InPost weszła na rynek pocztowy w listopadzie 2006 roku. Bazą do utworzenia spółki była posiadana infrastruktura oraz zaplecze technologiczne, wykorzystywane w ramach usług kolportażowych świadczonych przez Grupy Kapitałowej Integer.pl, do której należy też InPost. Celem działania było zdobycie pozycji wicelidera rynku, co udało się w 2012 r. Wtedy to InPost przejął od Poczty Polskiej 16% udziałów w należącym dotychczas wyłącznie do niej rynku. Pierwszy paczkomat firma zainstalowała jednak już w 2009 roku.
Zakończenie obsługi kontraktu dla sądów z początkiem 2016, spadek wolumenu przesyłek listowych oraz presja cenowa spowodowały, że InPost podjął decyzję o restrukturyzacji. A następnie o całkowitym zakończeniu działalności w zakresie obsługi przesyłek listowych tradycyjnych. W zamian firma postanowiła skupić się na działalności w obszarze usług związanych z rynkiem e-commerce. W 2019 roku firma wprowadziła na rynek aplikację mobilną InPost Mobile z funkcją zdalnego otwierania skrytek w Paczkomacie. Aplikację można pobrać bezpłatnie ze sklepów Google Play, App Store, a także Huawei AppGallery. Obecnie korzysta z niej prawie 10 mln użytkowników.
Więcej informacji o InPost jest tutaj.
Czytaj też o TME, globalnym dostawcy komponentów elektronicznych, tutaj.